Pierwsza porażka Broni Radom w obecnym sezonie Porażką z Polonią Lidzbark Warmiński zakończył się dwudniowy wyjazd Broni Radom na mecz o punkty III ligi. Radomianie przegrali w najmniejszym, możliwym stosunku, na dodatek tracąc bramkę po strzale z rzutu karnego. Szkoda tej straty, bo remis byłby sprawiedliwym rezultatem.
Polonia nie przegrała u siebie od blisko czterech lat i Broń miała dużą ochotę, żeby przerwać tę niecodzienną passę. Niestety, przed przerwą nie za wiele zrobiła w tym kierunku, bo to gospodarze nadawali ton boiskowym wydarzeniom i choć nie tworzyli groźnych sytuacji, to jednak mieli znaczną, optyczną przewagę. Radomianie obudzili się w zasadzie dopiero przed przerwą, ale jedna akcja ofensywna na 45 minut to zdecydowanie za mało.
Broń ruszyła za to na początku drugiej połowy, sprowadzając Polonię do defensywy. To jednak miejscowi objęli prowadzenie, bo sędzia podyktował rzut karny, zamieniony na gola przez Kostia Chernii
Chwilę później, drugą żółtą i rzecz jasna czerwoną kartkę otrzymał Rafał Maciążek i Polonia musiała grać przez ponad 20 minut w osłabieniu.
Broń walczyła, próbowała, stwarzała sytuacje ofensywne, strzelała, ale sposobu na sforsowanie lidzbarskiej bramki nie znalazła. Tym samy twierdza Lidzbark Warmiński nadal nie została zdobyta, a Broń doznała pierwszej porażki w obecnym sezonie III ligi.
POLONIA LIDZBARK WARMIŃSKI - BROŃ RADOM 1:0 (0:0)
Bramka: Chernii (69. - karny)
Polonia: Lechowid – Shinonaga, Preuss, Gurov (66. Kmiołek), Krasa, Danowski (86. Gorzycki), Bogdański, Chernii (75. Czarnota), Dziemidowicz, Maciążek, Morawski.
Broń: Kosiorek – Jarzębski (65. Timite), Baszlaj, Wrześniewski, Górka (83. Kowalski), Jakubczyk, Kobiera, Dziubiński, Dąbrowski (65, Piwowarczyk), Putin (83. Kromka), Stawiarz.
GAS
|