V liga: Zwycięska Promna, derbowy remis, bolesne porażki Prochu i Drogowca Nie bez trudu, ale LKS Promna zgarnął komplet punktów. W pojedynku derbowym, Radomiak II Radom zremisował z Energią Kozienice. Dotkliwych porażek przed własną publicznością doznały ekipy Prochu Pionki i Drogowca Jedlińsk. To wszystko działo się w 5. kolejce V ligi.
W Radomiu mecz był dość zacięty, ale chyba po obu zespołach można było spodziewać się wyższego poziomu piłkarskiego. Tymczasem akcji ofensywnych było jak na lekarstwo. W każdym razie Radomiak dość szybko objął prowadzenie, kiedy w zamieszaniu podbramkowym, najprzytomniej zachował się Mikołaj Molendowski i wcisnął piłkę do siatki. Potem zespoły zdobywały gole na zmianę. Wyrównał Bartłomiej Nowak, po przerwie prowadzenie Zielonym dał Nicolas Dohojda, a jak się później okazało, wynik na remis ustalił Jan Bąk.
Piłkarze Radomiaka wykonali piękny gest w stronę swojego kolegi Jakuba Snopczyńskiego (prezentując jego koszulkę podczas i dając wyraz wsparcia), który niedawno zerwał więzadła krzyżowe i czeka go operacja oraz bardzo długa rehabilitacja
Ofensywne spotkanie obejrzeli widzowie w Pionkach. Niestety, ta otwartość zupełnie nie opłaciła się Prochowi, który stracił pół tuzina goli, a zdobył tylko dwa. Festiwal strzelecki rozpoczął Robert Wroński, który dał prowadzenie gościom już w pierwszej akcji meczu. Potem swój popis dał Marcel Gorczyca, bo najpierw podwyższył wynik, a finalnie ustrzelił hattricka. W międzyczasie Proch mógł mieć jakąś nadzieję, bo "łapał kontakt", bo tuż przed przerwą z rzutu karnego trafił Rafał Gil (faul na Jakubie Samborze), a na 3:2 strzelił Michał Drab (był to debiutancki gol 17-latka). Finalnie to jednak Ożarowianka miała zdecydowanie więcej piłkarskiej jakości i bezlitośnie wykorzystywała błędy gospodarzy. Strzelanie zakończył Krzysztof Kucharczyk, zdobywając w końcówce, piątą i szóstą bramkę dla gości.
Fatalnie zakończył swój mecz Drogowiec Jedlińsk, które nie dość, że przegrał piąty raz z rzędu w V lidze, to w ostatnim kwadransie spotkania zupełnie się "posypał".
Paradoksalnie, przed przerwą, jedlińszczanie mieli sporo dobrych fragmentów, konstruowali akcje, mieli okazje strzeleckie, ale... w swoim stylu sprezentowali bramki gościom. Najpierw "głupi" faul w pobliżu swojego pola karnego zakończył się rzutem wolnym, dośrodkowaniem i celną "główką" Piotra Cielińskiego, a potem podwyższył Jan Zboina, dopadając do bezpańskiej piłki w polu karnym.
W drugiej połowie Drogowiec próbował "szarpać", ale z każdą minutą wyglądał coraz gorzej. Mazur jakby na to czekał. Po kolei: Piotr Cieliński, Wojciech Trochim, Mateusz Pędowski wykorzystywali prezenty miejscowych i bez trudu pakowali piłkę do siatki.
RADOMIAK II RADOM – ENERGIA KOZIENICE 2:2 (1:1)
Bramki: Molendowski (9.), Dohojda (48.) - Nowak (28.), Bąk (51.)
PROCH PIONKI – OŻAROWIANKA OŻARÓW MAZOWIECKI 2:6 (1:2)
Bramki: Gil (42. - karny), Drab (66.) - Wroński (1.), Gorczyca (34., 48., 72.), Kucharczyk (81., 90.)
Proch: Wójcik – Przychodzień, Kapusta, Iwanowski, Denkiewicz, Gromski (53. Sharko), Abaa, Gil (59. Drab), Piasek (53. Szczepański), Sambor, Kucharczyk.
DROGOWIEC JEDLIŃSK – MAZUR KARCZEW 0:5 (0:2)
Bramki: Cieliński (25., 73.), Zboina (39.), Trochim (82.), Pędowski (89.)
Drogowiec: Onopko - Stompór (78. Wieczorek), Kobza, Wołczyński, Dobosz, Niewczas (63. Szubiński), Wojciechowski, Sułecki (63. Bielawski), Majer (80. Ziębakowski), Zenik, Podsiadło.
LKS PROMNA – POGOŃ II SIEDLCE 2:1 (1:0)
Bramki: Mińkowski (16.) , Michalski (70.)
|