Pewne, zasłużone zwycięstwo Broni Radom nad ŁKS-em Łomża Świetnie dysponowana Broń Radom nie dała szans, wyżej sklasyfikowanemu ŁKS-owi Łomża w meczu otwierającym 10. kolejkę III ligi. Przewaga radomian nie podlegała dyskusji, wygrana mogła być nawet bardziej okazała, ale i tak nikt na N9 (poza gośćmi rzecz jasna) nie narzekał po końcowym gwizdku sędziego.
Już pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu gospodarzy. Broń grała odważnie, bez kompleksów i pomysłowo, Co ważne, stwarzała sytuacje podbramkowe, choć długo brakowało wykończenia. To przyszło tuż przed przerwą, a w sukurs przyszli obrońcy z Łomży, którzy tak niefortunnie rozgrywali piłkę, że dopadł do niej Junior Timite i wpakował ją do siatki.
Obraz gry nie zmienił się w drugiej połowie. Co prawda goście próbowali atakować, ale radomianie umiejętnie niwelowali te próby. Sami byli zaś groźniejsi w ofensywie i niedługo przed końcem, Jakub Piwowarczyk udanie zamknął kontrę zespołu, stawiając kropkę nad i.
BROŃ RADOM – ŁKS ŁOMŻA 2:0 (1:0)
Bramki: Timite (45.), Piwowarczyk (89.)
Broń: Kosiorek - Baszlaj, Wrześniewski, Jarzębski, Jakubczyk, Kobiera, Górka, Kowalski, Dziubiński, Timite, Putin.
ŁKS: Olszewski - Orzechowski, Zieleniecki, Owczarek, Maćkowski, Bielka, Niewiadomski, Wenger, Antkowiak, Kuźma, Karmański.
|