Czwarte zwycięstwo AZS UTH z rzędu? Dobrze by było… Znajdujący się w tabeli tuż za Wielką Trójką – MKS Kalisz – będzie najbliższym rywalem AZS UTH Radom w walce o ligowe punkty. Na dodatek do konfrontacji dojdzie w Kaliszu. Czy wobec tego Aklademicy na trzech przerwą serię zwycięskich spotkań z rzędu? Niekoniecznie…
Radomianie mają ostatnio świetną serię. Z pięciu pojedynków wygrali cztery z czego trzy ostatnie rozstrzygnęli na swoją korzyść. Co prawda i w nich nie ustrzegli się błędów, ale marsz w górę tabeli i ostatecznie awans na piąte miejsce w tabeli stał się faktem.
- Moi zawodnicy są świadomi celów o jakie gramy, podchodzą do pojedynków z dużą determinacją i mimo momentów dekoncentracji, potrafią w końcówkach spotkań przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę – mówi trener AZS Roman Trzmiel.
Faktem jest jednak, że ostatnie mecze Akademicy toczyli z zespołami z dolnych rejonów tabeli. Teraz przyjdzie zmierzyć się z MKS Kalisz, który ostatnie trzy mecze także zakończył wygranymi, na dodatek dwukrotnie pojedynkując się w hali rywala.
- To wymagający rywal, grający solidny handball, ale do pokonania – uważa szkoleniowiec z Radomia. – Jeżeli ustrzeżemy się błędów w obronie, defensorzy pomogą bramkarzom, to jestem dobrej myśli – dodaje.
MKS KALISZ – AZS UTH RADOM, niedziela godz. 15
Pozostałe mecze 23. kolejki: AZS UŁ PŁ Łódź – Gwardia Opole, Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Viret Zawiercie, Control Process Tarnów – Śląsk Wrocław, ASPR Zawadzkie – KSSPR Końskie, AZS AWF Biała Podlaska – Nielba Wągrowiec, Olimpia Piekary Śląskie – ŚKPR Świdnica.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|