Cuprum udzielił Czarnym srogiej lekcji siatkówki Niewiele ponad godzinę potrzebował Cuprum Lubin, aby w trzecim meczu półfinałowym fazy play-off rozprawić się z Czarnymi. Radomianie zagrali fatalnie w każdym elemencie i w najmniejszym stopniu nie przypominali drużyny z poprzednich spotkań. Nic więc dziwnego, że odebrali od gospodarzy srogą lekcję siatkówki, przegrywając 0:3.
Jeśli ktoś spodziewał się, że Czarni zakończą dziś rywalizację z Cuprumem Lubin i przypieczętują awans do wielkiego finału, to musiał się bardzo rozczarować. Radomianie byli dziś cieniem drużyny sprzed kilku dni i zasłużenie przegrali, nie będąc w stanie, długimi fragmentami, nawiązać z przeciwnikiem równorzędnej walki.
Jedynie pierwszy set, przegrany na przewagi do 24 pozwalał mieć jakieś nadzieje na zacięty mecz i korzystny rezultat. Czarni, po nieznacznej porażce w pierwszej odsłonie, sprawiali później wrażenie, jakby pogodzili się z tym, że mecz już jest przegrany i na dobrą sprawę nie podjęli nawet poważniejszej walki z przeciwnikiem. Dwa sety, w których nie udało się przekroczyć granicy dwudziestu punktów, delikatnie mówiąc, chluby liderowi nie przynoszą.
Biorąc pod uwagę fakt, że radomianie prowadzili w rywalizacji 2:0, można tą porażkę wybaczyć. Nie stało się przecież jeszcze nic wielkiego, bowiem aktualny wynik to 2:1 i Czarni wciąż będą mieli jeszcze dwie okazje, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Szkoda tylko, że pierwszy mecz został oddany w taki sposób. Jeśli radomianie pojechali do Lubina na wycieczkę, to może to mieć dla nich przykre konsekwencje i mozolnie wypracowane dwa zwycięstwa w Radomiu mogą bardzo szybko stracić swoją wartość.
Być może będzie to dla wielu nic nie znaczący slogan, który przewija się jako usprawiedliwienie przy każdej możliwej porażce, ale Czarni muszą po prostu wyciągnąć wnioski z dzisiejszego pojedynku i jutro zagrać zdecydowanie lepiej. Dziś radomianie przekonali się, że rywalizacja półfinałowa nie wygra się sama i należy jednak jeszcze trochę się wysilić, aby postawić przysłowiową kropkę nad i. Kolejna szansa w czwartek o 17.
CUPRUM LUBIN - CZARNI RADOM 3:0 (26:24, 25:16, 25:19)
CUPRUM: Oczko, Michalski, Buniak, Żuk, Dykas, Kordysz, Tylicki (libero) oraz Białecki, Wilk
CZARNI: Neroj, Wachnik, Grzechnik, Prygiel, Gutkowski, Gałązka, Filipowicz (libero) oraz Kocik, Kałasz, Radomski, Gonciarz
ADAM MĄKOSA
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|